Potrzeba matką wynalazku- to powiedzenie zna każdy głodny student, który nie raz musiał przetrwać długie miesiące z pustym portfelem. Niemal do perfekcji opanowali wspinanie się na wyżyny kreatywności konstruując prymitywne grzejniki przepływowe, naprawiając kran butelką, czy robiąc grilla na wózku sklepowym. Nie mniejszą fantazją wykazują się w kwestii gotowania i pieczenia. Niedawno na rynku pojawił się produkt inspirowany właśnie studenckimi eksperymentami. Mowa tutaj o cieście, które da się przyrządzić za pomocą... zwykłej mikrofalówki. W Internecie krąży sporo przepisów, które pozwolą rozkoszować się pysznym niby-ciastem w ciągu zaledwie kilku minut. Na tej podstawie firma produkująca żywność stworzyła ciasto instant, które nie wymaga pieczenia. A zaczęło się od prostego przepisu, który zaczął krążyć po sieci. Jeżeli go jeszcze nie znacie, poniżej znajdziecie przepis, dzięki któremu przyrządzicie ekspresowe ciasto (może nie tak smaczne, jak normalne, ale z pewnością wystarczające jako błyskawiczna przekąska do popołudniowej kawy). Potrzebne składniki 3 łyżki mąki pół łyżeczki proszku do pieczenia 3 łyżki cukru 3 łyżki mleka 3 łyżki oleju 1 jajko 3 łyżki kakao   Przygotowanie Do rozbełtanego jajka dodajemy olej i mleko, po czym wszystko dokładnie mieszamy. Po wymieszaniu dodajemy cukier, mąkę, proszek i kakao. Całość mieszamy, aż powstanie gładka masa. Kiedy ciasto będzie już gotowe, wstawiamy je do mikrofalówki. Moc maksymalna, około 5 minut. Musimy pilnować, czy ciasto rośnie i nie przypala się, nie wylewa. "Upieczenie" takiego murzynka to kwestia wprawy i na początku może stać się nieudanym eksperymentem kulinarnym. Przeważnie jednak nawet te pierwsze, mniej udane sztuki i tak nadają się do jedzenia. Istnieje kilka wariacji na temat ciasta z mikrofalówki. Równie pyszne jest ciasto budyniowe. Różnica polega na tym, że zamiast kakao dodajemy budyń (smak nie jest istotny- każdy daje to, co lubi :)